Wielu klientów zaczyna poszukiwanie pracy od aktualizacji CV. Kolejny krok to odpowiadanie na ogłoszenia w portalach poświęconych poszukiwaniu pracy i szukanie w kontaktach osób, które mogą mu pomóc w dotarciu do potencjalnych pracodawców.
Zaproszenie na rozmowę rekrutacyjną staje się wyczekiwanym momentem! Jak trudno dostać się na short-listę do projektu i spotkanie z head hunterem wie każdy, który szuka praca.
W tym artykule opowiem Wam historię klienta, który popełnił podstawowy błąd – założył bowiem, że spotkanie z rekruterem jest tylko etapem i nie zdawał sobie sprawy z konsekwencji braku przygotowania do rozmowy.
Jeśli kiedyś, podczas rozmowy rekrutacyjnej, czułeś, że z każdą odpowiedzią tracisz szanse na zdobycie pracy, zrób krok w tył. Twoje nieprzygotowanie dziś, może skutkować trudnościami w znalezieniu pracy w przyszłości.
Jest październik, dzwoni telefon. To Pan Krzysztof, któremu przygotowaliśmy dokumenty aplikacyjne na początku koronawirusowej rzeczywistości. Przez redukcję na początku pandemii stracił pracę. Pamiętam go! Podczas budowania jego CV i profilu zawodowego zrobił na mnie ogromne wrażenie. Wysoka specjalizacja, ogromne doświadczenie z wielu branż, ale przede wszystkim niesamowity człowiek i wyjątkowy manager. Zależało mu, aby szybko znaleźć pracę. Twierdził, że poradzi sobie sam z poszukiwaniem, bo ma dużo kontaktów w agencjach i firmach – potrzebował tylko aktualizacji dokumentacji zawodowej.
– Witam serdecznie Panie Krzysztofie, miło Pana słyszeć. Proszę opowiedzieć co się wydarzyło od naszego ostatniego spotkania?
– Niestety ciągle jestem w tym samym miejscu! Muszę Pani powiedzieć, że bardzo szybko, bo zaraz po wysłaniu kilku aplikacji, dostałem telefon z agencji. Dużej agencji rekrutacyjnej i nie ukrywam bardzo mi zależało na tym stanowisku.
– To chyba dobrze?
– Oczywiście, byłem bardzo zadowolony. Wie Pani jakie są czasy i jak trudno o dobrą ofertę pracy. Szybko się ze mną skontaktowali i potem cisza. Na kolejny telefon czekałem prawie 3 tygodnie od złożenia CV i przyznam, że już myślałem, że nic z tego, kiedy zadzwonił telefon. „Zapraszam Pana na spotkanie z osobą prowadzącą projekt. Dodam, że bardzo nam zależy na czasie, bo klient chce szybko zakończyć proces i wybrał Pana CV. Nie ukrywam – dodała kobieta – że Pana doświadczenie zrobiło wrażenie na naszym kliencie. Czy może Pan przyjechać na spotkanie jutro?” Byłem naprawdę zadowolony.
– I co było potem?
– Oczywiście pojechałem na rozmowę. Trochę wysiłku mnie to kosztowało, bo wakacje spędzaliśmy u znajomych na działce na Mazurach, a rozmowa w Warszawie następnego dnia rano – ale dojechałem na czas! Moje CV podobno robiło wrażenie więc byłem pewny swego. Tylko nie zepsuć – mówiłem do siebie w duchu.
– I jak poszło?
– Zepsułem! Wydawało mi się, że jestem przygotowany, ale tak nie było. Nie potrafiłem poprowadzić rozmowy. Head Hunter zadawał mi pytania tylko o sytuacje stresowe i porażki. Miałem poczucie, że nie mogę pokazać swojego doświadczenia i już podczas rozmowy czułem, że z każdą odpowiedzią tracę szanse na zdobycie tej pracy. Na koniec pojawiło się pytanie o moją motywację i dlaczego dziś szukam pracy. Niby standardowe pytanie dlaczego odszedłem od poprzedniego pracodawcy i co mogę wnieść u nowego, ale nie miałem w głowie gotowej odpowiedzi. Pamiętam tylko, że dużo mówiłem, ale sam bym sobie nie uwierzył.
Po tygodniu dostałem wiadomość: „Dziękujemy Panu za udział w procesie i jeśli wyraża Pan zgodę, to zostawimy Pana CV w naszej bazie”. Z tej agencji nikt już do mnie nie zadzwonił przez kolejne miesiące, a prowadzili rekrutacje na kilka projektów. Dodam, że pracuję w takiej branży gdzie wszyscy się znają i jest tylko kilka agencji, które publikują interesują mnie ogłoszenia.
Dziś już wiem, że spaliłem kontakt przez niedocenienie tego etapu i mam kilka miesięcy „zawieszenia” w poszukiwaniu projektów w tej agencji. Wczoraj zadzwonił do mnie HH, a w mojej branży tylko 3 agencje prowadzą poszukiwania na stanowiska, które mnie interesują – nie mogę sobie pozwolić na kolejną porażkę.
– Panie Krzysztofie, to zabieramy się do pracy. Przygotujemy elevator pitch i komunikat odejścia. Pokażę Pan również, jak z pytania o porażki zrobić opowieść o sukcesie. Zaczynamy?
Dziś Pan Krzysztof jest dyrektorem zarządzającym w jednej z największych firm w branży. Gratulujemy!
Jak się przygotować do spotkania w agencji, aby znaleźć się na short-list do projektu?
Rozmowa rekrutacyjna z head hunterem ma kilka celów. Podstawowym zadaniem jest sprawdzić kompetencje wobec wymaganego przez Klienta profilu, ale również dokonać weryfikacji dopasowania kulturowego – czyli poszukać informacji czy osoba odnajdzie się w firmie, zespole oraz czy będzie tzw. „chemia” ze zleceniodawcą. Jednocześnie pozyskuje on informacje dodatkowe do innych prowadzonych przez agencję rekrutacji obecnie lub w przyszłości. Oznacza to, że trafiając na jedną rozmowę, masz za sobą już kolejne do pozostałych projektów – to dobra wiadomość jeśli rozmowa pójdzie dobrze!
- Bądź sobą. Im większe masz doświadczenie, tym ważniejsze jest znalezienie pracy, w której odniesiesz sukces.
- Przygotuj i przećwiczyć elevator pitch – czyli ok. 2 minutowego wprowadzenia z informacją: jakiej pracy szukasz, kim jesteś i co chcesz uzyskać podczas tej rozmowy. Jeśli zrobisz to dobrze, to zbudujesz pozytywne „pierwsze wrażenie” i zakontraktujesz cel na rozmowę, aby móc uzyskać feedback po spotkaniu.
- Odpowiadając na pytania wybieraj przykłady w taki sposób, aby zaprezentować cały profil zawodowy.
- Podczas rozmowy mów o swoim doświadczeniu przez pryzmat tego czego się nauczyłeś i wybierając przykłady sytuacji mów o intencji ich wyboru.
Tu się przydaje storytelling jako narzędzie: sytuacja, bohater, antybohater, morał
- wybierając przykład opowiedz najpierw o sytuacji i opisz ją;
- pokaż siebie jako bohatera wydarzenia – w jakim momencie swojego doświadczenia jesteś, przed jakimi decyzjami stoisz;
- opowiedz o przeciwnościach i dylemacie z jakim się mierzysz. Powiedz jaką decyzję podjąłeś i opisz działanie;
- powiedz czego cię nauczyło to doświadczenie i jakie wnioski wyciągnąłeś.
- Podczas rozmowy zadawaj pytania, aby sprawdzić czy to, co opowiedziałeś, odpowiada na oczekiwania rekrutera. Rozmowa z HH, to dialog. Czym więcej informacji przekażemy i lepiej opiszemy swoje oczekiwania, tym prawdopodobieństwo rekomendacji do pracodawcy będzie wyższe.
- Komunikat odejścia – dlaczego dziś szukam pracy. To jest jedna z ważniejszych wypowiedzi podczas spotkania, ponieważ świadczy o Twojej motywacji. Tu trzeba powiedzieć jaką wartość wniesiesz do nowego pracodawcy, a nie dlaczego odeszło się od poprzedniego. W tej opowieści jest cienka linia pomiędzy mówieniem o wyznawanych wartościach, a ich łamaniem przez pracodawcę lub „oczernianiem” szefa lub firmy.
- Jakie pytania zadać HH, aby mieć szanse na rekomendację dziś lub przy kolejnych projektach? Pytania muszą być dobrane do poziomu stanowiska o jakie się starasz – więc dopasujemy je do Twojego doświadczenia.
Wielu kandydatów na runku pracy z utęsknieniem czeka na zaproszenie na rozmowę. Zadbaj o to, aby jej nie zaprzepaścić. Jeśli choć raz nie wykorzystasz danej Ci szansy na zaprezentowanie się u Head Hutera w najlepszy możliwie sposób, echo tego zdarzenia popłynie dalej. Sprawdź się z Job Hunters na symulacji rozmowy rekrutacyjnej. Link do oferty TUTAJ.
Photo by Daniel McCullough on Unsplash
0 komentarzy